Architektura skupiona na człowieku to ważny kierunek w projektowaniu biur w Polsce. Jaka przestrzeń jest dobra do pracy? Taka, w której każdy może czuć się swobodnie. Taka, w której nikt nie jest wykluczony.
W styczniu na łamach propertydesign.pl pojawił się ciekawy artykuł na temat trendów w projektowaniu. Autorzy zauważyli, że „w ostatnim czasie procesy projektowe, poza tworzeniem i kształtowaniem przestrzeni, musiały dużo mocniej niż dotychczas uwzględniać kwestie związane z psychologią i socjologią architektury”. Design dyktowany przez wiedzę o człowieku, pochodzącą z dziedziny neurobiologii, ma związek ze zrozumieniem kwestii różnorodności.
Neurobiologia wyjaśnia nam, jak działają mózgi różnych użytkowników przestrzeni. Albo patrząc z drugiej strony: jak przestrzeń oddziałuje na naszą biologię, w tym na nasz mózg. W gruncie rzeczy, gdy mówimy o miejscu pracy, powinniśmy mieć świadomość, że nasz mózg może działać lepiej lub gorzej, w zależności od otoczenia, w którym się znajduje. To z kolei ma silny związek z efektywnością, kreatywnością i wydajnością użytkowników biura.
Jesteśmy różnorodni, jeśli chodzi o to, w jakich warunkach pracuje nam się najlepiej. W ramach tej różnorodności możemy jednak mówić o typowości i atypowości. Neuroróżnorodność w biurze pojawia się najczęściej w kontekście funkcjonowania osób atypowych np. ze spektrum autyzmu lub ADHD. Osób szczególnie wrażliwych na różne elementy otoczenia – dla których aranżacja to de facto być albo nie być w miejscu pracy. Hałas, ciągły ruch, brak prywatności, brak możliwości regulacji oświetlenia, długie godziny w pozycji siedzącej – to tylko kilka czynników, które drastycznie obniżają efektywność osób neuroatypowych. Zastanówmy się jednak, jak bardzo elementy te potrafią być męczące czy nawet stresujące dla osób neurotypowych. Tak naprawdę projektując biuro dla skrajności, dbamy o jakość miejsca pracy dla wszystkich użytkowników przestrzeni.
Chociaż neuroarchitektura to dziedzina początkująca, dużo już wiemy o projektowaniu biur z uwzględnieniem neuroróżnorodności. Pracownia Workplace opracował szczegółowy i bardzo czytelny raport Neuroróżnorodni w biurze. W zespole znaleźli się najlepsze specjalistki: Dominika Zielińska, Natalia Olszewska, Aleksandra Piotrkowicz i Barbara Majerska, które nie tylko przejrzyście wyjaśniły temat neurobiologii pod kątem naukowym, ale też próbowały praktycznie wskazać kierunek, w jakim powinna podążać architektura i architektura wnętrz projektując dla osób neuroróżnorodnych. Miejsca do pracy wspólnej, indywidualnej, przestrzenie socjalne, pokoje do regeneracji – odpowiednio zaprojektowane mogą być funkcjonalne zarówno dla osób typowych, jakich atypowych w obszarze neuroróżnorodności.
Wprowadzenie roślinności do biura daje ogromny potencjał. Od kilku lat organizujemy konferencje Zaprojektuj Niewidzialne, w których dzielimy się wiedzą na temat wpływu zieleni na jakość środowiska pracy i samopoczucie użytkowników biur. Przeprowadziliśmy też wielotygodniowe badania, z których wynikach, że ludzie czują się lepiej i pracują efektywniej w otoczeniu żywej roślinności. Nasze systemy – zielone ściany, mobilne ogrody wertykalne, meble z roślinami pozwalają wprowadzić taką ilość zieleni do biura, która realnie wpływa na optymalizację wilgotności, lepszą akustykę, zdrowie, samopoczucie i efektywność ludzi. Potwierdza to wspomniany raport, w którym elementy biofiliczne (w tym naturalna roślinność np. w formie ścian zieleni) znajdują się na checkliście ważnych aspektów neuroinkluzywnego fit-outu.
Żródło: Raport Neuroróżnorodni w biurze
Wał Miedzeszyński 472X lok. 2
03-994 Warszawa, Polska
